Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

Achmea pobiera wyższe składki od kobiet: „prawnie dozwolone”, ale nadal dyskryminujące

Achmea pobiera wyższe składki od kobiet: „prawnie dozwolone”, ale nadal dyskryminujące

Geerlings (33) w 2022 roku miała wykonaną kalkulację polisy na stronie internetowej Achmea. W tamtym czasie zatrudniała wyłącznie kobiety. „Nie pamiętam, ile to było pracowników. Myślę, że ubezpieczenie obejmowało cztery, pięć lub sześć osób”.

Z obliczeń wynikało, że będzie musiała płacić 920,63 euro miesięcznie. Następnie, czysto hipotetycznie, wpisała również, ile pieniędzy wydałaby, gdyby zatrudniała wyłącznie mężczyzn. Kwota wyniosła 691,88 euro miesięcznie. Różnica wynosiła prawie 230 euro.

Konstytucja

Ponieważ Konstytucja zabrania dyskryminacji, skontaktowała się ze swoim ubezpieczycielem. „Najpierw rozmawiałam z miłym mężczyzną. Powiedział, że nigdy nie myślał o tym problemie i przekazał sprawę dalej”. Następnie oddzwoniła do niej kobieta. Ta rozmowa była „mniej przyjemna”. Po zgłoszeniu sprawy na Infolinię ds. Dyskryminacji, skarga została przekazana do Holenderskiego Instytutu Praw Człowieka.

Achmea zaprzecza Zarządowi, jakoby dopuszczała się „zakazanej dyskryminacji”. Przyznaje jednak, że wysokość składki zależy od różnych czynników, w tym płci.

„Dzieje się tak, ponieważ dane Holenderskiego Urzędu Statystycznego (CBS) pokazują, że średni wskaźnik absencji chorobowej jest wyższy wśród kobiet niż wśród mężczyzn. Prawnie dopuszczalne jest wykorzystanie płci pracowników jako czynnika determinującego ryzyko w ubezpieczeniu od nieobecności w pracy” – czytamy w oświadczeniu towarzyszącym orzeczeniu .

Rada się z tym nie zgadza. Dokonała przeglądu prawnego sprawy i zidentyfikowała wyjątki prawne. „W związku z tym Rada stwierdza, że ​​pozwany bezprawnie dyskryminuje wnioskodawcę ze względu na płeć, pobierając wyższą składkę ubezpieczeniową od pracownic niż od pracowników”.

Niezobowiązujące

Decyzja Zarządu nie jest wiążąca, ale ma charakter autorytatywny. Oznacza to, że Zarząd nie może powiązać jej z żadnymi konsekwencjami.

W tym przypadku Achmea nie musi nic robić. „W związku z tym nie jest możliwe nałożenie na pozwanego sankcji ani wypłacenie odszkodowania. Jeśli jednak chcesz to zrobić, będziesz musiał wszcząć postępowanie sądowe. Sąd musi rozważyć decyzję Rady” – czytamy na stronie internetowej Rady.

Zbiorowe kontra indywidualne

W odpowiedzi Achmea stwierdza, że ​​rozróżnienie oparte na „czynnikach ryzyka”, takich jak wiek i płeć, występuje wyłącznie w zbiorowych polisach ubezpieczeniowych od następstw nieszczęśliwych wypadków i nieobecności w pracy obowiązujących w firmach.

Według rzecznika, orzeczenie Holenderskiego Instytutu Praw Człowieka odbiega od obecnej praktyki rynkowej. „Wymaga to refleksji nad tym, jak powinniśmy to rozwiązać. Będziemy nad tym pracować”.

„Robimy to poprzez wewnętrzne dyskusje z zaangażowanymi w sprawę działami w Achmea, ale także z podmiotami zewnętrznymi. Oczywiście rozmawiamy również z firmą, która wszczęła sprawę” – kontynuuje rzecznik. „Chcielibyśmy również porozmawiać z zarządem. Rozważamy również możliwości omówienia tej kwestii w ramach sektora”.

Inni ubezpieczyciele

Holenderskie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli zapowiada, że ​​dokładnie przeanalizuje orzeczenie. Ze względu na konkurencję Stowarzyszenie nie może i nie ma prawa komentować polis innych ubezpieczycieli. „Biorąc jednak pod uwagę wyraźną korelację statystyczną między płcią a ryzykiem absencji, bylibyśmy bardzo zaskoczeni, gdyby którykolwiek ubezpieczyciel nie uwzględnił tego w kalkulacji składek”.

Geerlings może to potwierdzić. Ostatecznie zdecydowała się zmienić ubezpieczyciela. I nie dlatego, że składki dla kobiet i mężczyzn są w tym przypadku takie same. „Nie, nadal płacę więcej za kobiety niż za mężczyzn”. Postanowiła nie robić z tego wielkiego halo, ponieważ cały proces Achmea kosztował ją już mnóstwo wysiłku.

Czuje też pewną sympatię do Achmei. Nazywa Achmeę „łatwym celem”, ponieważ ubezpieczyciel dysponował narzędziem pozwalającym szybko sprawdzić wysokość składek. „Firmy często wykupują tego typu polisy ubezpieczeniowe za pośrednictwem pośredników. To również jest mniej transparentne”.

Postępowanie prawne

Ponieważ inni ubezpieczyciele stosują podobne praktyki, rozważa podjęcie kroków prawnych. Nadal jednak nie jest pewna, czy podjąć te kolejne kroki, ponieważ wątpi w swoje siły. „Zalecono mi rozwiązanie sprawy zbiorowo, na przykład poprzez pozew zbiorowy i fundację”.

Umówiono się na spotkanie z Achmeą, aby omówić sytuację, zapewne przy filiżance kawy.

Każdy ma do czynienia z ubezpieczeniami. Oto kilka rzeczy, o których należy pamiętać, wykupując nowe ubezpieczenie zdrowotne:

RTL Nieuws

RTL Nieuws

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow